Plisy, pliski, pliseczki, gdzie się nie obejrzę one są wszędzie....i nie ma co się dziwić w końcu są genialne. Nadają się jako codzienne stroje i na wieczorne wyjścia. Kojarzą mi się z lekkością i wiosną, mimo to nadają się również na piękna jesień, która jest za oknami.
Oto kilka propozycji:
Czyż nie są urocze..ach;-)
1 komentarz:
;) to jest jedna z tych rzeczy, która podoba mi się na innych ;p
Ładne zdjęcie w nagłówku :)
Powodzenia :)
Prześlij komentarz