niedziela, 27 lutego 2011

"Teraz" Agnieszka Drotkiewicz

Do przeczytania książki zaintrygował mnie opis znajdujący się na ostatniej stronie. Jednak strasznie się rozczarowałam....Po przeczytaniu czuje się niedosyt i rozczarowanie fabułą, która została nie wykorzystana.  Jest to opowieść o trzydziestoletniej kobiecie, starej pannie, która boryka się z migreną i codziennym życiem. Jest to monolog życia codziennego gdzie depresja, miłość, rozczarowanie, szczęście przeplatają się ze sobą tworząc szarą rzeczywistość. Jak tu i "teraz" czerpać radość? jak znaleźć właściwą osobę? swoje miejsce na ziemi?? i jeszcze te migreny !!!
Pomimo ciekawego tematu poruszonego w książce - jestem na nie...

czwartek, 24 lutego 2011

"Nie bierz życia zbyt serio - ale czyń zawsze najlepszy użytek z tego, co posiadasz."
                            Robert Baden-Powell

Placuszki z jajek

Oto prosty sposób na podanie jajek gdy znudzi się nam jajecznica albo jajka sadzone.

Składniki;
4 jajka ugotowane na twardo
1 jajko
2 łyżki mąki
cebula
koperek lub szczypiorek
2 łyżeczki musztardy
pieczarki marynowane lub papryka marynowana
przyprawy: sól, pieprz, czosnek

Jajka ugotować na twardo, gdy ostygną zetrzeć na tarce jarzynowej. Paprykę lub pieczarki pokroić na drobne kawałki. Cebulę pokroić i zeszklić na patelni. 
Wszystkie wymienione składniki połączyć, delikatnie wymieszać i utworzyć placuszki. Smażyć na rozgrzanej patelni na złoty kolor. Podawać z jarzynami gotowanymi na parze !!!



Smacznego !!!

środa, 23 lutego 2011

"Podręcznik Wojownika Światła" Paulo Coelho

Jest to książka która wymaga od nas refleksji nad naszym życiem, światem, innymi ludźmi...Jest to zbiór pięknych myśli i zasad którym kieruje się Wojownik Światła, a przecież każdy z nas jest takim Wojownikiem !!! Myślę, że każdy człowiek inaczej zinterpretuje poszczególne zasady, ale właśnie o to chodzi, by dopasować je do własnego życia. Warto przeczytać kilka razy, ponieważ nie jesteśmy w stanie za pierwszym razem zapamiętać wszystkich mądrości życiowych. Jest to książka dla osób lubiących przemyślenia !!!

Gorąco polecam !!!

Gorzka czekolada - miłość z wzajemnością

Za oknem hula zima, dlatego trzeba dbać o dobry nastrój !!!  Dzisiaj o zdrowej przekąsce, której prawie nikt nie jest w stanie się oprzeć czyli o gorzkiej czekoladzie :-) Dlaczego gorzkiej bo jest o wiele zdrowsza od tradycyjnej mlecznej i zawiera mniej kalorii !!! Czekolada  gorzka sporządzona jest z masła kakaowego, proszku kakaowego i cukru. Zawiera przynajmniej 70% produktów z miazgi kakaowej (stąd jej cierpki smak), najlepsza czekolada gorzka zawiera 90%-99% kakao. Dobrej jakości czekolada powinna mieć błyszczącą jedwabista powierzchnię i subtelny zapach. Podczas dzielenia czekolady na kawałki powinna wydać charakterystyczny trzask. Gorzka czekoladę warto jeść ponieważ pomaga w myśleniu, poprawia koncentrację, pamięć, ułatwia rozwiązywani problemów (zawiera związki pobudzające mózg do pracy). Dodaje energii - jest to najlepiej przyswajane źródło energii zawiera w sobie; magnez, potas, żelazo, węglowodany. Gorzka czekolada wzmacnia również serce, zawarte w ziarnie kakaowym polifenole obniżają ciśnienie krwi i zapobiegają zawałowi serca. Czekolada pobudza pracę nerek i znakomicie je oczyszcza. Zapobiega również miażdżycy i zakrzepom. Nie wykluczone jest również, iż ciemna czekolada może obniżyć zachorowanie na raka skóry. Należy pamiętać, iż wystarczy kilka kostek dziennie, ponieważ nadmierna miłość do czekolady może przyczynić się do: nadwagi, alergii i uzależnienia od czekolady...

Smacznego :-)
"Wojownik światła zna własne wady. Zna również swoje zalety (...) Wojownik stara się rzetelnie ocenić, na co go stać. Zawsze sprawdza swój podręczny bagaż, w którym mieszczą się; wiara, miłość i nadzieja. Jeżli znajduje te trzy, nie waha się iść naprzód."

Paulo Coelho
"Podręcznik wojownika światła"

sobota, 19 lutego 2011

Botki chanelki....

No tak znowu zakochałam się w butach ;-) ale jak tu nie ulec temu uczuciu skoro są boskie !!!

Niby nic czarno białe ze stabilnym obcasem, a jednak te zadziorne kokardki i cudowne połączenie kolorów sprawia cuda....ach....:-)
Istnieją w życiu sprawy, które - bez względu na to z której strony byśmy na nie patrzyli - są zawsze tak samo ważne dla wszystkich. Miłość jest jedną z nich.
                   Paulo Coelho
           Weronika postanawia umrzeć

piątek, 18 lutego 2011

Gołąbki

Dzisiaj w roli głównej w sztuce pod tytułem obiad występują gołąbki ;-) Takie "prawie" tradycyjne bo bez ryżu z sosem pomidorowym. A potrzebne będą:
* mięso mielone
* jajko
* bułka tarta (odrobina potrzebna do wyrobienia mięsa)
* przyprawy do mięsa: sól, pieprz, czosnek granulowany, majeranek,
* kapusta młoda biała lub włoska (z włoską gołąbki prezentują się bardziej szykownie )
* koncentrat pomidorowy

Mięso, jajka, bułkę tartą i przyprawy łączymy i wyrabiamy tak jak na kotlety mielone.
Kapustę należy sparzyć w gorącej wodzie ( gdy liście będą same odchodziły od główki wtedy jest dobra) włożyć na chwilę do zimnej wody, wówczas liście będą bardziej elastyczne. Jeżeli liście mają na końcu grube żyłki należy je odciąć nożem. Na tak przygotowane liście kapusty kładziemy uformowane mięso i zawijamy (najpierw boki do środka potem rolujemy).
Przygotowanie naczynia w którym będziemy gotować: wlewam trochę wody na to układam luźne liście kapusty (podobno wówczas gołąbki nie przypalą się)  i układam gotowe gołąbki. Całość zalewam koncentratem pomidorowym wymieszanym z wodą i doprawiam odrobiną pieprzu.
Gotować na małym ogniu do miękkości.







Smacznego !!!

Na przekór....

U mnie w domu na przekór zimie króluje wiosna :-)  I to nie tylko w sercu...








czwartek, 17 lutego 2011

Egzotyczne liczi

Dzisiaj o egzotycznym owocu liczi. Liczi zwane jest śliwką chińską. Owoce podłużne, owalne pestkowce podobne są kształtem do maliny lub truskawki. Ma brązowo- czerwona stwardniałą skórkę ze stożkowymi wyrostkami, wewnątrz znajduje się podłużne nasienie. Miąższ ma konsystencje galaretowatą i kolor biały. Po rozpołowieniu owocu unosi się z niego zapach dzikiej róży. W smaku łagodny, rześki, lekko kwaskowaty. Owoc zawiera dużo witaminy C ( 50 mg witaminy C na 100 gramów owocu)  Owoce liczi je się na surowo, można z nich robić kompoty, powidła.  Są również wykorzystywane do zdobienia sałatek, lodów. Po ususzeniu w całości nazywane są orzeszkami liczi. Owoce są bardzo nietrwałe, przechowywane w temperaturze pokojowej zaczynają się psuć po około 2-3 dniach.

Ważne jest....

Ważne jest, aby pozwolić pewnym rzeczom odejść. Uwolnić się od nich. Odciąć. Zamknąć cykl.Nie powodu dumy, słabości czy pychy, ale po prostu dlatego, że na coś już nie ma miejsca w Twoim życiu.
Zamknij drzwi, zmień płytę, posprzątaj dom, strzepnij kurz. Przestań być tym, kim jesteś. Musisz zrozumieć, że to nie jest gra znaczonymi kartami. Raz wygrywamy, raz przegrywamy.
Nie oczekuj, że inni Ci coś zwrócą, docenią Twój wysiłek, odkryją Twój geniusz, odwzajemnią Twoją miłość.
Ważne jest jeszcze to, żeby nie żałować...
                       Paulo Coelho
                           Zahir

poniedziałek, 14 lutego 2011

Kim był Święty Walenty ????

14 luty to Dzień Zakochanych, zwany Walentynkami. Warto bliżej przyjrzeć się patronowi tego święta miłości. Walenty żył w III w Cesarstwie rzymskim, za panowania Klaudiusza II Gockiego. Z wykształcenia był lekarzem, z powołania duchownym. Cesarz Klaudiusz wydał dekret, w którym zabraniał młodym mężczyzną wchodzić w związku małżeńskie, ponieważ uważał, że najlepszymi żołnierzami są mężczyźni nie mający rodzin. Zakaz ten złamał biskup Walenty, który potajemnie udzielał ślubów. Za to został wtrącony do więzienia i tam zakochał się w niewidomej córce strażnika. Legenda mówi, iż na skutek tej miłości dziewczyna odzyskała wzrok !!! Gdy dowiedział się o tym cesarz kazał zabić Walentego. W przeddzień egzekucji Walenty napisał list do swoje ukochanej i zakończył go słowami  "od Twojego Walentego". Egzekucje wykonano 14 lutego !!!
Walenty czczony jest również jako patron; chorych na epilepsję i problemów nerwowych.
Według kalendarza rzymskiego 14 lutego obchodzono święto urodzaju oraz przyżeczeń małżeńskich. Od 900 roku zmieniono na święto obietnic miłości i   postanowień przyjaźni, któremu patronuje Święty Walenty.
Istnieje również legenda, iż Walenty rozdawał młodym ludziom kwiaty ze swojego ogrodu. Każdy kto go otrzymał miał również szczęście w małżeństwie. Kiedy informacja o kwiatach się rozniosła młode małżeństwa przybywały do Świętego w celu uzyskania błogosławieństwa. Walenty udzielał takich błogosławieństw tylko jednego dnia 14 lutego :-)

Okulary

Nie pamiętam od kiedy zaczęła się moja przygoda z okularami. Na początku nie mogłam się przyzwyczaić do "świata w ramkach" i do tego że w ogóle trzeba nosić takie bryle...co tu ukrywać kiedyś nie było takiego wyboru w oprawkach. Obecnie bardzo dużo osób nosi okulary zerówki tylko po to, żeby być modnym.... Okazuje się, iż okulary zastępują biżuterię i stanowią dodatek do wielu stylizacji. No i rzeczywiście jest w czym wybierać, różne kolory, kształty....Oto kilka, które wpadły mi w oko:-)








No i jeszcze te na wypadek, gdybym wstała z łóżka lewą nogą :-))))

Miłość jest jak narkotyk...

"Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość."
             Paulo Coelho
           Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam...

sobota, 12 lutego 2011

Papryka - dodaje energii i rozpala...

Dzisiaj o błyskotliwej karierze papryki i jej właściwościach. Ponieważ jest ona częstym gościem na naszych stołach warto zwrócić uwagę na jej zalety. Do Europy papryka dotarła w XVI w z Południowej Ameryki. Papryka jest warzywem o jadalnych owocach i pochodzi z rodziny psiankowatych. Zachwyca kolorami (zielony, czerwony, żółty, pomarańczowy) jak i kształtami (znanych jest o koło 200 odmian papryki). Zawiera dużo witaminy C (czterokrotnie więcej niż cytryna), witaminy z grupy B oraz związki mineralne; potas, wapno, żelazo, magnez. Często spożywana  zmniejsza ciśnienie krwi, chroni przed przedwczesnym zwapnieniem naczyń krwionośnych.
Spożywana jest na surowo, jako dodatek do surówek, sałatek, faszerowana, pieczona, duszona, marynowana - przepisów na podanie jest co niemiara !!!!
Warto pamiętać, że papryka to nie tylko potrawa, przyprawa, ale także lek i afrodyzjak..-wzmacnia siły witalne organizmu, dodaje nowej energii i rozpala pożądanie...

piątek, 11 lutego 2011

 "Szczęśliwi, którzy nauczyli swoje dzieci cieszyć się małymi rzeczami"
  
                        Jeremias Gotthelf

czwartek, 10 lutego 2011

Kociołek meksykański

Kociołek meksykański to prosta i bardzo sycąca potrawa. Ma też wiele innych nazw: zupa meksykańska, potrawka meksykańska jednak ja myślę, iż kociołek pasuje idealnie :-) Jak wiele nazw tak wiele wersji tego dania. Oto moja propozycja, jak dla mnie bardzo smaczna! Podaje tylko składniki a ilości pozostawiam każdemu do wyboru.

Składniki:
mięso mielone
pieczarki
papryka czerwona
kukurydza
groszek
fasolka czerwona
ananas
sok wielo-warzywny lub pomidorowy pikantny
koncentrat pomidorowy
przyprawy: sól, pieprz, czosnek (dużo), papryka ostra

Mięso mielone podpiec na patelni i dodać pozostałe składniki. Gdy wszystkie składniki będą miękkie dodać sok, koncentrat, doprawić do smaku i gotowe :-) To danie powinno mieć ostry smak !!!





Smacznego !!!

wtorek, 8 lutego 2011

nadzieja...

"Nadzieja matką głupich? Przeciwnie, nadzieja to matka tych, którzy nie boją się rzucać myśli w daleką przyszłość."
                                                Ludwik Hirszfeld

"Grzech aniołów" Charlotte Link

 Atmosfera tajemnicy i wiszącej w powietrzu tragedii towarzyszą nam podczas czytania. Główni bohaterowie Maximiliam i Mario są bliźniakami podobnymi jak dwie krople wody. W opinii ich matki są wręcz jednością w dwóch ciałach. Janet (matka) w imię miłości do synów zrezygnowała z własnej miłości i pozostała u boku obojętnego jej sercu męża. Maximilian ostatnie sześć lat spędził w szpitalu psychiatrycznym (dlaczego? to autorka zdradza dopiero na samych końcu). Po długotrwałym skutecznym leczeniu ma zostać zwolniony, jednak jego ojciec nie wyobraża sobie by syn wrócił do rodziny. Janet nie potrafi poradzić sobie z kłopotami i wyjeżdża do Londynu i tam odnajduje swojego dawnego kochanka. Drugi brat Mario zakochuję się w zjawiskowej kobiecie przypominającej mu anioła. Niestety ta miłość jest przyczyną wielkiej tragedii....Porywająca opowieść o bezgranicznej miłości matki do dzieci, która pragnąc ich szczęścia zapomina o podstawowych zasadach....
Warto przeczytać, ponieważ książka mistrzowsko stopniuje napięcie i ma niesamowite zakończenie:-) I jeszcze ten zaskakujący tytuł...




Miłej lektury !!!

poniedziałek, 7 lutego 2011

wiosna, gdzie jesteś -już tęsknię !!!


Muszę przyznać, że już nie mogę się doczekać wiosennych dni, ciepłych promieni słonecznych, zielonych liści i tego, że wszystko budzi się do życia, łącznie z ludźmi:-) Niestety trzeba jeszcze trochę poczekać, a na zachętę krokusy z Doliny Chochołowskiej :-)

Regeneracja dłoni

Dłonie podobno zdradzają wiek kobiety, oto kilka sposobów jak oszukać czas. Oczywiście sięgamy po domowe maseczki, które są łatwe do zrobienia i szybko przyniosą ulgę naszym dłoniom. Najpierw należy zastosować piling w ten sposób usuniemy zrogowaciały naskórek( piling można zrobić wybierając jeden z produktów: cukier, sól, fusy kawy,  otręby, płatki owsiane  i mieszając go z z oliwą). Tak oczyszczona skóra lepiej przyjmie składniki odżywcze z maseczek. Następnie należy wykonać kąpiel w ziołach - 4 łyżki kwiatów nagietka zalewamy wrzątkiem. Gdy napar ostygnie zanurzamy w nim dłonie na 10 minut. Lniana kąpiel - 2 łyżki siemienia lnianego zalewamy gorącą wodą i gotujemy ok. 5 minut. Gdy wywar przestygnie zanurzamy w nim dłonie na 10-15 minut. Tak przygotowane dłonie gotowe są na maseczkę. Maseczka z ugotowanego ziemniaka - 2 ugotowane ziemniaki rozgniatamy i łączymy z 3 łyżkami ciepłego mleka. Nakładamy na dłonie i  owijamy folią. Po 15 minutach zmywamy papkę. Maseczka z oliwą - żółtko, kilka kropel oliwy i dwie łyzki naturalnego twarożku mieszamy. Nakładamy na dłonie na 15 minut.
Mam nadzieję, że te zabiegi pomogą naszym dłonią.

niedziela, 6 lutego 2011

 "Umieć żyć to najrzadziej spotykana rzecz na świecie. Większość ludzi tylko egzystuje."

                   Oscar Wilde

"Czarny łabędź" - hit filmowy!!!

Dawno nie oglądałam filmu tak przepełnionego uczuciami. Akcja rozgrywa się w nowojorskim balecie, gdzie trwają poszukiwania baletnicy do "Jeziora Łabędziego". Jest to dość nietypowa aranżacja ponieważ jedna baletnica ma zagrać dobrego i złego łabędzia. Nina jest perfekcyjnym Białym Łabędziem, niestety nie potrafi odnaleźć w sobie Czarnego Łabędzia-czyli swojej mrocznej i ciemnej strony!!! Niny (fenomenalnie wcieliła się w tę rolę Natalie Portman), która przepełniona chęcią bycia najlepszą i najbardziej doskonałą wpada w obłęd. Przyczynia się do tego również jej matka, która jest bardzo władcza wobec córki. Jej niespełnione marzenia baletowe pokłada właśnie w niej. Pokazane jest również środowisko baletu, a raczej jego ciemna strona, gdzie panuje zimne wyrachowanie, a dla roli baletnice potrafią robić wszystko...
Film jest wzruszającą historią, która kończy się tragicznie...Dodatkowym atutem jest porywająca muzyka!!!


Przepiękny film, który trzeba obejrzeć !!!

piątek, 4 lutego 2011

Plastikowe buty...

No właśnie plastikowe buty hit czy kit??? Chodzi o buty słynnej projektantki Vivienne Westwood, która nawiązała współpracę z firmą Mellisa zajmującą się produkcją obuwia plastikowo-gumowego. Buty wykonane są ze specjalnego tworzywa, które dopasowuję się do stopy. Ogromnym plusem tych butów jest ich żywa kolorystyka i niecodzienne dodatki. Ceny od 150 zł-500 zł.
Hit czy kit oceńcie sami:-)















Jak dla mnie są urocze i jestem bardzo ciekawa jak się w nich chodzi:-)

czwartek, 3 lutego 2011

  "To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia. "
                        Paul Thiry Holbach

"Sekret" Rhonda Byrne

Myślę, że tą książkę powinien przeczytać każdy i wyciągnąć z niej wnioski. Jest to książka o mocy, którą każdy z nas posiada w sobie - chodzi o prawo przyciągania! Według prawa przyciągania jeżeli o czymś myślimy, skupiamy na tym swoje myśli to to wydarzy się w naszym życiu!!! Dlatego musimy myśleć pozytywnie i w ten sposób przyciągniemy do siebie: zdrowie, miłość, szczęście, bogactwo! Należy pamiętać, że to co się wydarzy w naszym życiu zależy wyłącznie od nas samych! Czytając sekret poznamy sposoby na rozpoczęcie lepszego życia!


Gorąco polecam !!!

środa, 2 lutego 2011

"Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same."
                                                   Phil Bosmans

Rodzaje kaw

Post o kawie już był. Dzisiaj postaram się zgłębić temat i przedstawić rodzaje kaw. Kawy produkowane są z dwóch gatunków ziaren: arabika (jej ziarna są dość twarde i dają aromatyczny napar) oraz robusta (zawiera więcej kofeiny niż arabika, jednak ma bardziej gorzki smak). Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie
począwszy od mocnej kawy, poprzez mleczną, słodką i z cytrynką ;)))))

Americano - jest to kawa z ekspresu przypominająca smakiem kawę filtrowaną, do której dolewa się gorącej wody aby rozcieńczyć napar.

Café Creme - kawa o normalnym smaki i mocy z warstewką śmietanki jak w espresso.

Café Frappé - mocna kawa zmiksowana z lodami.

Caffe Latte - kawa z ciepłym mlekiem, kawę podaje się w wysokich szklankach z warstwą mlecznej pianki, posypana sproszkowanym cynamonem lub czekoladą.

Cappuccino - espresso z mlekiem gotowanym na parze i z mlekiem spienionym.

Con Panna - espresso z ubita śmietanką.


Espresso - kawa parzona metoda espresso porcja 40-50 mililitrów.



Latte macchiatto - porcja kawy espresso wlana do szklanki mleka zagotowanego na parze.



Macchiato - pojedyncza porcja kawy espresso z plamkami jednej lub dwóch łyżek spienionego mleka.


Mocha - kawa espresso z mlekiem o smaku czekoladowym ( kawa parzona bezpośrednio do spienionego mleka, w którym rozpuszczono kakao).

Romano - kawa espresso podana ze świeżą skórką cytryny.


Wiener melange - kawa z ciepłym mlekiem i czekoladą.