czwartek, 2 grudnia 2010

niepokonane lato

    "Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato".
                                             Albert Camus






przyszła zima....

Pisałam ostatnio o czerwonych szpilkach, ale wydaje mi się że powinnam zmienić zainteresowanie i poszukać sobie "śniegowców"!!! Myślę, że te buty sprawdzą się podczas szaleństw na śniegu. Właśnie się po nie wybieram do sklepu (zastanawiam się jeszcze nad kolorem: czarne czy te jasne???)


Pada, wieje i mroźno, ale w końcu zima przyszła:-) I dobrze, przynajmniej Mikołaj dojedzie , hahahaha
A skoro mowa o prezentach to niestety jak co roku mam z tym problem, żeby kupić ten jeden, jedyny wymarzony prezent. Nie każdy chce pisać list do Mikołaja, albo chociaż zdradzić co by chciał dostać.
Właśnie przeczytałam artykuł jak robić wymarzone prezenty, ale w ogóle mi nie pomógł :(( No bo co to za porada, żeby kupić drogi zegarek, telefon!!!  No cóż poobserwuje jeszcze trochę mojego S i może chociaż troszkę się zdradzi co by chciał otrzymać od Gwiazdora!!!
Z Mikołajem już zagadałam i oto efekt:


Miłego dnia!!!