środa, 24 listopada 2010

"Dom nad rozlewiskiem" M. Kalicińska

Całkiem niezła książka. Przeczytałam ją z polecenia. Na początku byłam troszkę sceptyczna, ale okazało się, ze jest to lekka i bardzo przyjemna opowieść. Najpierw opisany jest nam świat znany. Szybkie życie, praca, mało czasu na kontakty z rodziną, codzienna szara rzeczywistość, która w pewnym momencie zaczyna przytłaczać!!!!! I nagle główna bohaterka postanawia zmienić swoje życie i wyjeżdża do swojej matki na wieś. Tuta życie płynie spokojniej, można odnaleźć samego siebie i poznać sens swojego życia! Piękne opisy przyrody uruchamiają naszą wyobraźnie i przenoszą nas w ten piękny świat mazurskiej wsi. Warto przeczytać, może nam też pozwoli to się chociaż na chwilkę zatrzymać i przemyśleć pewne rzeczy...




Co do serialu, to moim skromnym zdaniem nie oddał "ducha" tej książki.

Brak komentarzy: