czwartek, 28 kwietnia 2011

"Dziedziczka" Mary Higgins Clark

Jest to powieść o środowisku amerykańskich biznesmenów oraz o środowisku medycznym. Główną bohaterką jest Monica Farrell, młoda lekarka, która znana jest z wielkiego poświęcenia swojej pracy i wielkiej miłości do swoich małych chorych pacjentów. Niestety lekarka nie zna swojego pochodzenia, a po śmierci ojca zaczyna ją to dręczyć. Gdy trafia na ślad bez wahania postanawia wyjaśnić tajemnicę swojej nieznanej rodziny. Jednak nie wszystkim jest na rękę, aby ta prawda wyszła na jaw.
Drugim ważnym wątkiem w książce jest proces beatyfikacyjny zakonnicy Catherine, która podobno pomogła wyleczyć małe dziecko (pacjenta Farrell) z choroby nowotworowej. Rodzice chłopca twierdzą, że po modlitwie do siostry Catherine ich dziecko zupełnie wyzdrowiało. Potwierdzają to również badania. Monica ma zeznawać na procesie jako świadek, jednak nie do końca wierzy w cud....
Okazuje się, iż te dwa wątki mają ze sobą wiele wspólnego. Książka kończy się wyjaśnieniem skrywanych tajemnic i znalezieniem wielkiej miłości.


Mi osobiście powieść nie przypadła do gustu. Po przeczytaniu czułam małe rozczarowanie...Zabrakło mi intrygi, akcji trzymającej w napięciu. Tak naprawdę od początku można się domyśleć jakie będzie zakończenie!
Czy warto przeczytać, jak dla mnie nie, ale niech każdy zdecyduje i oceni sam !!!

środa, 27 kwietnia 2011

"I tak dzień zmarnował na czekanie, co, jak wiedział, było grzechem: każdą chwilę należy przeżywać. Czekanie to grzech przeciw czasom, które dopiero nadejdą, jak również przeciw obecnym, zlekceważonym chwilom."
                 Neil Gaiman
                NIgdziebądź



wtorek, 26 kwietnia 2011

Rolada z wiśniami

Dzisiaj rolada z kremem toffi i wiśniami. Może to dziwne połączenie ale na pewno smakowite :-)



Biszkopt:
6 jaj
1,5 szklanki cukru
1,5 szklanki mąki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2-3 łyżki kakao
(przepis na dużą blachę z pieca)

Jajka ubić na sztywno, dodać cukier a potem stopniowo dodawać mąkę z proszkiem i kakao.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Wylać ciasto. Piec w temp 180 stopni (z termoobiegiem) ok. 40 minut. (piekarnik wcześniej nagrzać). Po upieczeniu ciasta, jeszcze gorące zwinąć w rulon i zostawić do wystygnięcia.

Krem:
1 puszka masy o smaku krówki
1 margaryna
dżem z wiśni (nisko słodzony)
gorzka  czekolada do polania


Margarynę rozrobić i dodawać po łyżce masy krówkowej.
Jeżeli biszkopt jest suchy należy zrobić poncz (woda z cytryną lub woda z alkoholem). Delikatnie rozwinąć biszkopt, posmarować całość kremem i dżemem wiśniowym. Zwinąć w roladę. Schłodzić w lodówce.


Polać rozpuszczona gorzką czekolada i gotowe:-)


Smacznego !!!

sobota, 23 kwietnia 2011

Życzenia Wielkanocne


Zdrowych, pełnych radości i miłości Świąt Wielkiejnocy.
Spędzonych w gronie ukochanych osób, przy suto zastawionym stole!!!
Bogatego zająca i dyngusa mokrego :-)
Ale przede wszystkim żeby w naszych sercach obudziła się na nowo wiara, nadzieja i miłość!!!!!!!

Karpatka

Karpatkę każdy zna i lubi. Jest trochę pracochłonna, ale efekt jest tego wart.  Można ją podawać posypaną cukrem pudrem lub czekoladą. Lekko wilgotne ciasto i delikatny krem sprawiają, że ciasto szybko znika...


Ciasto:
2 szklanki wody
1 kostka margaryny
2 szklanki mąki pszennej
8 jaj
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Wodę zagotować z margaryną, wsypać mąkę i bardzo dokładnie wymieszać. Gotować 1-2 minuty


Odstawić do wystygnięcia (najlepiej studzić w temperaturze pokojowej). Następnie dodać po 1 całym jajku i proszek do pieczenia. Podzielić na 2 części lub upiec na blasze od piekarnika i przeciąć.


Krem:
1,5 szklanki mleka
1 szklanka mąki
2 żółtka
3 łyżki mąki
3 łyżki mąki ziemniaczanej
cukier waniliowy
1 kostka margaryny

Z podanej porcji mleka odlać 0,5 szklanki mleka i rozrobić w nim mąkę i żółtka Resztę mleka zagotować, wsypać cukier i rozrobioną mąkę i żółtka. Dokładnie wymieszać, do momentu gdy powstanie budyń.
Budyń schłodzić i dodać do utartej margaryny.
Na ciasto nałożyć krem, przykryć drugim plackiem. Lekko przycisnąć. Odstawić do lodówki na kilka godzin.


Smacznego !!!

Chleb Wielkanocny

Oczywiście nadaje się na różne okazje. Pierwszy raz upiekłam go na Wielkanoc dlatego taka nazwa. Smakuje wyśmienicie....


Składniki:
1 kg mąki pszennej (odsypać szklankę)
1 szklanka mąki żytniej razowej
3 szklanki letniej wody
50 g świeżych drożdży
łyżka soli
oliwa z oliwek (do posmarowania wierzchu chleba)

Do mąki dodać sól, rozczyn z drożdży i wodę. Wyrobić ciasto. Odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce (ma podwoić swoja objętość).


Następnie uformować bochenek i ułożyć na posmarowanej blasze. Posmarować ciasto z wierzchu oliwą. Piec w nagrzanym piekarniku ok.35-40 minut w temp 180 stopni. Po upieczeniu od razu wyjąć z formy.


No i gotowe:-)


Smacznego !!!
"W życiu niewiasty rozróżnić można siedem okresów: niemowlę, dziewczynka, dziewczyna, młoda kobieta, młoda kobieta, młoda kobieta i młoda kobieta."
           George Bernard Shaw
 
Zgadzam się w 100% :-)

piątek, 22 kwietnia 2011

Tarta z tuńczykiem

Tartę mięsna już kiedyś prezentowałam, dzisiaj tarta z tuńczykiem.


Składniki na farsz:
1 puszka tuńczyka w sosie własnym
1 papryka czerwona
2-3 ogórki konserwowe
3-4 jajka ugotowane na twardo
żółty ser do posypania
ketchup (ostry)
przyprawy: pieprz, czosnek granulowany

Przepis na ciasto do tarty znajdziecie tutaj.
Naczynie wyłożyć ciastem, posmarować ostrym ketchupem. Na to ułożyć tuńczyka odsączonego z sosu, pokrojoną w kosteczkę czerwoną paprykę i pokrojone jajka. Wszystko to posypać przyprawami i serem.


Wstawić do nagrzanego piekarnika, 180 stopni ok 15 minut. Podawać z sosem czosnkowy lub pomidorowym!
Chyba smakowało, po szybko zniknęło z talerza:-)

Smacznego !!!

czwartek, 21 kwietnia 2011

"Wiesz co jest największą tragedią tego świata? Ludzie, którzy nigdy nie odkryli, co naprawdę chcą robić i do czego mają zdolności. Synowie, którzy zostają kowalami, bo ich ojcowie byli kowalami. Ludzie, którzy mogliby fantastycznie grać na flecie, ale starzeją się i umierają, nie widząc żadnego instrumentu muzycznego, więc zostają oraczami. Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć."
                    Terry Pratchett
                Ruchome Obrazki

Tylko jak odnaleźć tą swoją pasję??? 

środa, 20 kwietnia 2011

Kurczak w ziołach

Raczej powinnam nazwać ten post udka kurczaka w wersji ziołowo-pikantnej. Najlepiej zostawić udka na kilka godzin w ziołach i cebulce wtedy efekt jest o wiele lepszy:-) Udka podane z gorącymi buraczkami, mniam...


Składniki:
2 udka kurczaka (ja miałam ćwiartki kurczaka)
2 łyżeczki musztarda (najlepiej rosyjska)
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
1 duża marchewka (ja użyłam mrożonych)
majeranek, pietruszka, bazylia, papryka ostra
odrobina oliwy z oliwek

Do oliwy dodać majeranek, pietruszkę, bazylię i paprykę ostrą, rozmiażdżony czosnek i musztardę. Tak przygotowanym sosem natrzeć udka. Przykryć szczelnie i odstawić do lodówki na 3-4godziny. Cebulę  i marchewkę pokroić. Przygotowane udka położyć na folii aluminiowej na to marchewkę i warzywa.


Szczelnie przykryć folią i wstawić do nagrzanego piekarnika na 30 minut temp. 180 stopni. Po tym czasie zdjąć folie i zostawić na 15 minut, żeby się ładnie podpiekło.

Smacznego:-)

"Po nie swoich stronach łóżka" Alix Girod de L Ain

Z pozoru szczęśliwe małżeństwo: dwójka dzieci, piękny dom, sytuacja finansowa zadowalająca. On (Hugo) prowadzi własny biznes-wynajem sprzętu, ona (Adriana) dba o dom zajmuje się dziećmi i prowadzi własny biznes-sprzedaż biżuterii. Jednak błaha sprzeczka uświadamia im, że coś jest nie tak...Okazuje się, iż rutyna życia codziennego zabija ich związek. Adriana wpada na pomysł, aby na rok zamienić się rolami. Teraz ona przejmie obowiązki męża w firmie, on ma się zajmować domem, dziećmi i sprzedażą biżuterii. Sceptyczny na początku Hugo w końcu się zgadza, bo zależy mu na szczęściu sfrustrowanej żony. Zamieniają się nawet stronami w łóżku. O pomoc w odgrywaniu swojej nowej roli  proszą poznanego komornika. Na początku pojawia się przerażenie, jednak po kilku miesiącach Adriana i Hugo odnajdują się w swoich nowych rolach. PO pewnym czasie wszystko zaczyna się wymykać z pod kontroli.... 
Czy ta zamiana przyniosła oczekiwany efekt? Warto przeczytać, żeby się o tym przekonać:-)
Jest to błyskotliwa i dowcipna opowieść o relacjach damsko-męskich. O różnicach w postrzeganiu świata. Dla mnie  piękny jest również morał tej książki, "że ludzi kocha się za to, że są inni"


Warto przeczytać, może nauczymy się czegoś o sobie i swoich związkach?!
"Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?"
                          Jostein Gaarder

z jajem....

To takie śmieszne zdjęcie z okazji zbliżających się świąt, żebyśmy nie oszaleli na punkcie zakupów, sprzątania i gotowania tylko cieszyli się świętami, spokojem, piękną pogodą i ukochanymi osobami, które są obok nas:-)
Miłego dnia !!!!

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

"Dylemat wielu kobiet: być różą czy kolcem?"
                            Autor nieznany

niedziela, 17 kwietnia 2011

Zapiekanka warzywna

Dzisiaj w kuchni szalał mój S i zrobił przepyszna zapiekankę warzywną :-)


Składniki:
0,5 kg mięsa mielonego
1 opakowanie warzyw mrożonych (z mieszanką dyniową smakuje wyśmienicie)
garść makaronu
ser żółty (13%)
mały koncentrat pomidorowy
przyprawy: sól, pieprz, czosnek, cebula, papryka

Makaron ugotować al dente. Warzywa ugotować. Mięso mielone usmażyć na patelni dodać przyprawy i koncentrat pomidorowy. Podlać wodą aby uzyskać sos.


Do naczynia żaroodpornego włożyć makaron, warzywa, na to mięso i ser żółty.(możemy ułożyć ładne warstwy lub tak jak ja wszystko wymieszać).  Zapiekać ok. 20 minut (jeżeli składniki są zimne), lub 8 minut (jeżeli składniki są ciepłe) w temp. 180 stopni z termoobiegiem.



Pychotka....:-)

piątek, 15 kwietnia 2011

"Każdy musi mieć jakiegoś bzika, by być normalnym."
                          Agnieszka Lisak


Ja kilka posiadam więc jest ok:-)

Miłego "bzikowania" :)

Pieczeń Shreka

Jest to zwykła pieczeń z mięsa mielonego z indyka z dodatkiem groszku konserwowego. Właśnie ten zielony groszek skojarzył mi się ze Shrekiem i dlatego taka nazwa. Wykonanie jak zwykle jest proste i szybkie. W końcu za oknami wiosna wiec po co siedzieć tak długo w kuchni:-)

Składniki:
1 kg mięsa mielonego z indyka
1 puszka groszku konserwowego
2 jajka
2 łyżki bułki tartej
przyprawy: sól, pieprz, cebula, czosnek, papryka

Mięso mielone wyrabiamy na masę jak na kotlety mielone, przyprawiamy dodajemy groszek, formujemy kulę i wykładamy do blaszki keksowej(wysmarowanej oliwą i posypanej bułką tartą). Wierzch posypujemy ostrą papryką w proszku.

Wstawiamy do nagrzanego piekarnika 180 stopni (termoobieg) pieczemy ok. 45-50 minut. (do zarumienienia)
Smacznego !!!

czwartek, 14 kwietnia 2011

La Mania

Oto sukienka La Mania. Jak większość sukienek tej marki cechuje ją prostota.
Jednak dla mnie sukienka ma wszystko co mi się podoba: piękny czerwony kolor, prosty krój, który przyciąga wzrok i uroczy kołnierzyk.
Od kilku dni nie mogę oderwać od niej oczu...och:-)
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
                  Terry Pratchett
                Pomniejsze bóstwa

środa, 13 kwietnia 2011

"Dom na pustkowiu" Andrea Maria Schenkel

Muszę przyznać, że bardzo się zawiodłam. Książka miała być bestselerem, kryminałem trzymającym w napięciu. Okazałą się jak dla mnie klapą....Książka opowiada historię wiejskiej rodziny, mieszkającej w domu na pustkowiu. Rodziny w której ojciec wykorzystuje seksualnie swoja córkę, matka godzi się na to, aby mieć święty spokój, mieszkańcy wsi udają, że nic nie wiedzą...Nagle dochodzi do wymordowania całej rodziny. Wszyscy podejrzewają, że był to mord na tle rabunkowym jednak rzeczywistość okazuje się być inna...
W książce zabrakło dla mnie elementów zaskoczenia. Czyta się ją jak przygodową a nie kryminał.

Ja osobiście nie polecam!!!

wtorek, 12 kwietnia 2011

"Z pogodą to jak z humorem, właściwie nigdy nie wiadomo, kiedy się zmieni i do jakiego stopnia."
                        Krystyna Siesicka
                      Ludzie jak wiatr

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Mleczyk...

Mleczyk pierwszy w tym sezonie:-)

Biała gorączka - Jacek Hugo-Bader

Muszę przyznać, że byłam wstrząśnięta czytając tą książkę. Jest to reportaż z podróży po Rosji. Autor odbywa samotną podróż starym psującym się gazikiem z Moskwy do Władywostoku-czyli tam gdzie turysta raczej się nie wybierze.  Podczas wyprawy poznaje historie i losy zwykłych ludzi mieszkających w Rosji. Rzeczywistość jest przerażająca...Alkoholizm, narkotyki, prostytucja, zjawisko białej gorączki (jest efektem długiego ciągu alkoholowego, jej objaw to strach, halucynacje, agresja) to codzienne życie tych ludzi...Przerażające a jednak prawdziwe !!! Taka Rosja nie jest nam często pokazywana, dlatego ta książka jest bardzo wartościowa. To jak byśmy zetknęli się "twarzą w twarz z brutalną Rosją".
Książka zawiera genialne reportaże, które czyta się jednym tchem !!!




Polecam, to za mało powiedziane !!!

niedziela, 10 kwietnia 2011

"Pragnienie, by żyć lepiej, nie jest niczym złym, ale błędem jest styl życia, który wyżej stawia dążenie do tego, by mieć aniżeli być, i chce więcej mieć, nie po to aby bardziej być, lecz by doznać w życiu najwięcej przyjemności."
                              Jan Paweł II (Karol Wojtyła)
 

sobota, 9 kwietnia 2011

Potrawka z kurczaka w sosie meksykańskim

Potrawy z kurczaka często goszczą na naszych stołach głownie z powodu tego, iż robi się je szybko i przy odrobinie wyobraźni można tworzyć co chwile nowe potrawy. Dzisiaj pierś z kurczaka w sosie pomidorowym z meksykańskim dodatkiem:-)


Składniki:
makaron pełnoziarnisty
1 pierś z kurczaka
1 mała puszka kukurydzy i czerwonej fasoli
1 papryka czerwona
kilka pieczarek
koncentrat pomidorowy (mała puszka)
2-3 łyżki keczupu (najlepszy jest ostry)
przyprawy: sól, pieprz, papryka czosnek, przyprawa do gyrosa
rzeżucha do ozdoby

Pierś pokroić w drobne kosteczki i obsypać przyprawą do gyrosa. Usmażyć na złoty kolor. Kurczaka podlać wodą dodać kukurydzę, fasolę, paprykę, pieczarki. Gdy składniki będą miękkie dodać koncentrat i przyprawić do smaku.
Makaron ugotować al dente i polać ugotowaną potrawką.Posypać rzeżuchą !!!


Smacznego !!!

środa, 6 kwietnia 2011

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
                               H. Jackson Brown, Jr.

wtorek, 5 kwietnia 2011

Święta tuż tuż....

Mój Gosiaczek przypomniał mi, że wielkimi krokami zbliżają się święta i należy przygotować się do nich. Nie chodzi mi oczywiście o sprzątanie, hahaha, ale o odpowiednie kwiaty na święta, wysianie rzeżuchy, kupienie koszyczka na święconkę, wiosennych ozdób....Może w tym roku znajdziemy czas na kupienie i wysłanie kartek z życzeniami świątecznymi....Zostało nam jeszcze trochę czasu więc może warto wprowadzić świąteczno-wiosenną atmosferę do naszym domów...

Miłego dnia....

Makaron z sosem szpinakowym

Dzisiaj proste i sycące danie z makaronu i szpinaku. Jego wielka zaletą jest to, iż można je wykonać w 20 minut i mieć wykwintny obiad:-)

Składniki:
makaron pełnoziarnisty (najlepiej świderki bądź rurki)
1 opakowanie szpinaku mrożonego
1 serek topiony duży (z szynką lub ziołami)
przyprawy: pieprz, czosnek, cebula
szynka konserwowa

Szpinak zamrożony wrzucić na patelnię, dodać przyprawy (należy dodać dużo przypraw żeby potrawa miała odpowiedni smak). Gdy szpinak będzie już ciepły dodać serek topiony i poczekać aż powstanie pyszny sos. Makaron ugotować i polać sosem. Całość posypać świeżo zmielonym pieprzem i kawałkami szynki (pokrojone w małe kawałki)


Gotowe:-) nie pozostaje nic innego jak zabrać się do jedzenia !!!

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

"Singielka w wielkim mieście" Liz Tuccillo

Jest to powieść współscenarzystki "Seks w wielkim mieście". To lekka łatwa i przyjemna książka. Bohaterkami jest pięć samotnych kobiet, mieszkanek Nowego Jorku. Główna bohaterka Julie pracuje w dużym wydawnictwie i postanawia napisać książkę o życiu singielek. Wyrusza w świat aby zobaczyć jak radzą sobie kobiety-singielki w różnych kulturach. Podróż zaczyna od Paryża gdzie zakochuje się do szaleństwa, a kończy  w Reykjavik, gdzie dochodzi do wniosku, że należy pokochać samego siebie, alby odnaleźć miłość. Bohaterka dzięki podróży przekonuje się, iż człowiek od zawsze poszukuje miłości i bliskości.
Książka opowiada również o wielkiej przyjaźni kobiet. Opisane są również problemy singielek: randki w ciemno, niespełnione miłości.
Warto przeczytać bo to bardzo pozytywna książka:-)

Polecam!!!

niedziela, 3 kwietnia 2011

Och...

Czy może być coś piękniejszego niż wiosna....Pierwsze promienie słońca, ciepły wiatr i przyroda budząca się do życia!!! Jak mało potrzeba do szczęścia:-)




sobota, 2 kwietnia 2011

Roladki z kurczaka

Kurczak gości na naszych stołach często i w różnych odsłonach. Dzisiaj roladki z piersi z kurczaka w panierce z otrębów owsianych podane z kalafiorem...pychotka:-)



Składniki:
1 duża pierś z kurczaka
3 plasterki szynki
3 plasterki żółtego sera ( o niskiej zawartości tłuszczu 13%)
ogórek konserwowy
papryka
przyprawy: sól, pieprz, czosnek
panierka: 1 jajko, otręby owsiane
kalafior

Pierś z kurczaka podzielić na 3 części. Każdy przeciąć aby powstała kieszonka, rozbić na cienki plaster. Przygotowane mięso smarujemy musztardą i przyprawiamy pieprzem i czosnkiem, na to kładziemy plaster żółtego sera oraz ogórek i paprykę.


Zwijamy w rulon przygotowane mięso.


Następnie przygotowujemy panierkę. Jajko roztrzepać, dodać przyprawy i otręby owsiane (tyle żeby powstałą gęsta papka). Roladki obtoczyć w panierce i smażyć na złoty kolor bądź upiec w piekarniku ok. 20 minut.


Kalafior ugotować obtoczyć w jajku i usmażyć na złoty kolor.

Smacznego !!!

piątek, 1 kwietnia 2011

Prima aprilis

Prima aprilis obyczaj związany z pierwszym dniem kwietnia, zapoczątkowany mniej więcej w połowie XVIII wieku, obchodzony w wielu krajach świata. Polega on na robieniu żartów, celowym wprowadzaniu w błąd, kłamaniu, konkurowaniu w próbach sprawienia, by inni uwierzyli w coś nieprawdziwego. Tego dnia w wielu mediach pojawiają się różne żartobliwe informacje.
Przypuszcza się, iż prima aprilis (dzień żartów) pochodzi z Francji, kiedy król Karol IX zreformował kalendarz i zmienił pierwszy dzień nowego roku z 1 kwietnia  na 1 stycznia.
Panuje również przekonanie, iż święto to ma swoje korzenie w rzymskim święcie Veneralia połączonego ze świętem  Fortuny Virilis i Cerialiami, który obchodzono 1 kwietnia. W tym dniu dozwolone były żarty, wygłupy i kawały.
Podobno żarty powinno się wykonywać tylko do południa wtedy przynoszą szczęście:-)
A Wam jak udały się żarty:-)?